niedziela, 15 marca 2009


Ohohohho ale będę gruba już to czuje.xD Ojadłam się głupia. W ogóle ostatnio mam taki apetyt, że aż się boję siebie samej siebie. Bo w piątek myślałam, że połknę całą lodówkę.
Co mam poradzić na ten mój apetyt. Może macie ajkis pomyśl? Czy pomyśły.xD
A od poniedziałku jem nonstop i pije soki banananowe.xD Chyba wiadomo po co.;p
A tak po za tym wszystkim to mam katar jeszcze i w ogóle nie chce mi się uczyć tak jak wszytkim. Wczoraj zaczełam czytać Kamienie na szaniec i podoba się. Szkoda, że nie mogę spokojnie przeczytać książki której chcę ale nie mogę bo baba z polaka się uwzieła i daje nam testy + dodając szybkie tempo czytania i przerabiania wszystkich lektur.
Moja kochana książka leży i się prosi o czytanie, ale tu nauka, tu zadanie, tu zaległy spr z biologii, tu kartkówka z chemi tu kartkówka z matmy. ŚWIĘTA nadejdźcie wreszcie. A teraz to tylko pozostaje nadązyć za tym szybkim i niemiłym tępem.


A KYSZ.!

BILLY TALENT

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

a ja olałam "Dzieje Tristiana i Izoldy" i zaczytuję się w Siesickiej. ;d
uczyć się dziś nie zamierzam bo słońce mnie na pole woła, a ja nie mogę przecież mu odmówić za to, że tak ładnie świeci. ;pp
;**

/uczucia-w-promocji

Anonimowy pisze...

w ciąży jesteś,to dlatego tak wpieprzasz. zupełnie jak ja..;D

Anonimowy pisze...

hehe Bunia pewnie w ciąży jesteś tylko ciekawe z kim bo ja raczej tutaj swoje udziału nie dopatruje;D :D:D a co do nauki to to jest chyba zaraźliwe bo mi też sie nie chce;D
buźźźki ;**
Dosia

Anonimowy pisze...

Widzę, że wszystkie jesteśmy w ciąży, ja na przykład poza apetytem na wszystko zjadam dwie czekolady dziennie i wypijam karton mleka. Poza tym jem wszystko co czekoladowe. ;d
Nasze tempo nauki też mi nie odpowiada, ale postanowiłam się nie przemęczać i odpuścić sobie naukę. Wiadomo jak na tym wyjdę, ale staram się cieszyć chwilami. ;d
;*

Roksana

Anonimowy pisze...

nowe.

Anonimowy pisze...

aj chyba wszyscy czekają już na święta co by mieć przerwę